Zniesienie podatku PIT dla pracowników do 26. roku życia, a także obniżenie kosztów pracy przez co najmniej dwukrotne podniesienie kosztów uzyskania przychodu oraz obniżenie podatku PIT dla wszystkich osób pracujących. To nowe propozycje podatkowe zapowiedziane przez PiS.
To stymulacja fiskalna gospodarki, która będzie przeciwdziałała skutkom globalnego spowolnienia gospodarczego – ocenił propozycje przedstawione w sobotę na konwencji PiS główny ekonomista PKO BP Piotr Bujak.
Podczas konwencji PiS złożono obietnice m.in. wprowadzenia od 1 lipca 500 plus od pierwszego dziecka; wypłacanie od maja dodatkowej „trzynastki” w postaci najniższej emerytury – 1100 zł – dla każdego emeryta, co może zostać przedłużone na kolejne lata; zniesienie podatku PIT dla pracowników do 26. roku życia oraz obniżenie kosztów pracy przez co najmniej dwukrotne podniesienie kosztów uzyskania przychodu i obniżenie PIT-u dla wszystkich osób pracujących.
Według Bujaka, łączny roczny koszt tych zapowiedzi to ok. 1 proc. PKB. „To jeszcze nie będzie w tej skali widoczne w 2019 r., bo żadne z tych działań nie będzie od początku roku wchodziło w życie” – dodał ekspert.
Jego zdaniem polskie finanse publiczne udźwigną taki ciężar i Polska nie przekroczy unijnego limitu dla deficytu fiskalnego na poziomie 3 proc. PKB.
Jak dodał, większość propozycji PiS ma charakter transferów socjalnych, podobnych do wcześniejszych działań rządu w postaci przywrócenia obniżonego wieku emerytalnego czy bezwarunkowego wprowadzenia 500 plus dla osób z co najmniej dwójką dzieci.